Testowaliśmy papiery ścierne Parkside do szlifierki: Parkside jest ponad 10 razy tańszy niż Bosch

Z własnego doświadczenia wiem, że szlifowanie drewna szlifierką mimośrodową to jedna z niezbędnych czynności podczas remontu domu czy budowy i pielęgnacji tarasów i pergoli. Do tych czynności zawsze używaliśmy papierów ściernych Bosch, z którymi nigdy nie było problemu. Zastanawiałem się więc, jak tanie papiery ścierne Parkside z Lidla wypadną na tle papierów ściernych Bosch z kategorii Expert. Sam byłem zaskoczony wynikiem prostego testu użytkownika na szorstkiej belce świerkowej.

Testowane produkty

Zestaw 30 papierów ściernych Parkside o różnej ziarnistości kosztuje 16 zł

Zestaw 6 papierów ściernych Bosch Expert o ziarnistości 60, 120 i 240 kosztuje 32 zł

Do testu dołączyłem niedrogi zestaw papierów ściernych Parkside PEXSZ 30 B2 do szlifierek mimośrodowych, który zawiera łącznie 30 sztuk do szlifowania drewna i kamienia. W zestawie znajdują się grysy 60, 120, 180, 240, 400 i 1200 po 1-6 sztuk w zależności od stopnia zużycia (26 papierów ściernych przeznaczonych jest do drewna i tylko 4 sztuki do kamienia). Cały zestaw kosztował 16 złotych, co oznacza, że ​​jeden papier ścierny kosztuje 61 groszy.

Jako odpowiedni konkurent wybrałem zestaw papierów ściernych Bosch Expert C470 do szlifierek mimośrodowych do drewna i farby. Produktem zainteresowałem się ze względu na dużą ilość małych otworów do odsysania pyłu. Nie miałam dotychczas żadnego doświadczenia z tego typu perforacją, dlatego zaciekawiła mnie ich funkcjonalność. Jednocześnie produkt charakteryzuje się połączeniem ostrych ziaren i technologii zapobiegającej zatykaniu, co pozwala na szybszą pracę i lepsze rezultaty.

Zestaw Bosch zawiera 6 sztuk granulatu 60, 120, 240 (po dwie sztuki) i kosztuje około 32 zł. Jeden papier ścierny będzie zatem kosztować 5,33 zł, czyli 10 razy więcej niż analogiczny produkt Parkside. Szczegółowe parametry obu produktów podano w tabeli.

Testowane papiery ścierne

Do samego testu dołączyłem po 3 papiery ścierne z każdego zestawu o powszechnie stosowanych uziarnieniach P60, P120 i P240. Nawet po rozpakowaniu papierów ściernych Bosch zaskoczył mnie mniejszą gramaturą papieru i delikatniejszą w dotyku fakturą niż Parkside czy inne papiery ścierne, których używałem w przeszłości.

Do testów wykorzystano po trzy papiery ścierne (P60, P120 i P240) z każdego zestawu

Papiery ścierne Bosch (poniżej) są zauważalnie cieńsze niż papiery ścierne Parkside (powyżej)

Postęp testu

Na potrzeby testu wybrałem suszoną belkę świerkową o długości ok. 3 metrów, czyli tzw jego dwie najbardziej szorstkie strony. Również szlifierka mimośrodowa DWE6423 125mm marki DeWalt. Pył ze szlifierki odsysałem odkurzaczem warsztatowym Pakside PWD 30 B1, który przeszedł już sporo podczas remontu naszego domu (o czym świadczy jego stan). Choć nie jest to związane z tematem to mogę jedynie polecić zarówno szlifierkę jak i odkurzacz.

Do testów wykorzystano belkę świerkową o długości około 3 metrów

Szlifierka mimośrodowa DeWalt stosowana przy szlifowaniu belki

Odkurzacz Pakside, który służył do odsysania pyłu

Każdą z dwóch najgrubszych stron przeszlifowałem papierami ściernymi z jednego kompletu. Najpierw zarabiając P60, potem P120 i wreszcie P240. Aby test był jak najbardziej miarodajny, a papiery jak najbardziej zużyte, ustawiłem szlifierkę na najwyższe możliwe obroty i przykładałem do narzędzia dużą siłę.

Papiery ścierne Parkside wykazują największe zużycie w środku średnicy (na zdjęciu P60)

Papiery ścierne Bosch ścierały się równomiernie (na zdjęciu P60)

Ocenianie

Bosch miał (całkiem niechcący) nieco trudniejsze warunki, ponieważ jego strona belki była miejscami nieco bardziej nierówna. Obydwa papiery ścierne P60 zaczęły wydawać się matowe po około 2/3 pracy. Jednak w żadnym wypadku nie było konieczności wymiany na nową, więc dobrze zrobili, co do nich należało. Papiery Bosch o dowolnej gradacji wykazywały równomierne zużycie na całej powierzchni papieru, natomiast papiery Parkside były matowe w okolicy perforacji, ale pozostały ostre w środku i na krawędziach.

Jedynie papier ścierny Bosch P240 podarł się

Testowane papiery ścierne – Parkside po lewej stronie, Bosch po prawej

Porównywalne wyniki uzyskały także papiery ścierne o grubości P120. Obydwa papiery ścierne nadal mogą być używane. Przy ziarnistości P240 papier ścierny Bosch rozdarł się na krawędzi, co mogło być spowodowane przesuwaniem się po krawędzi belki w połączeniu z cieńszym materiałem. Obie strony belki po przeszlifowaniu papierem P240 wydawały się całkiem gładkie.

Belka przed szlifowaniem

Belka po szlifowaniu

Ostateczna ocena

Choć papier ścierny Bosch Expert C470 z wieloma otworami przeznaczony jest przede wszystkim do specjalnego systemu Bosch Multi-Hole (np. do szlifierki Bosch GEX 40-150), to świetnie sprawdził się także na zwykłym nośniku. Zarówno papiery ścierne Parkside, jak i Bosch sprawdziły się dobrze, nie matowiły się zbytnio i nie zatykały kurzem. Rezultatem była gładka powierzchnia belki według moich pomysłów.

Papiery ścierne Bosch zużywały się bardziej równomiernie niż papiery Parkside, które prawdopodobnie wytrzymałyby dłużej przy dłuższej pracy. Są jednak wykonane z cieńszego materiału i jedna z nich rozerwała się w czasie testu. Natomiast papiery ścierne Parkside pozostawiono z nienaruszonymi krawędziami. Biorąc pod uwagę 10x niższą cenę za sztukę i porównywalne wyniki z konkurencją, zestaw papierów ściernych Parkside PEXSZ 30 B2 jest zwycięzcą naszego testu.

*Test został przeprowadzony w ramach dostępnego czasu, rozumiemy, że w celu uzyskania naprawdę miarodajnych testów konieczne byłoby zakupienie większej liczby próbek i poddanie ich dłuższym testom.