Nie spełniła oczekiwań: Wiertarko-wkrętarkę Parkside Performance PABSP 20 Li C3 po 4 miesiącach zastąpiłam Makitą

Akumulatorową wiertarko-wkrętarkę Parkside Performance PABSP 20 Li C3 kupiłam do warsztatu jako narzędzie zapasowe obok dwóch modeli marki Makita. Powodem zakupu była bezkonkurencyjna cena promocyjna 165 zł oraz ciekawość, co zaoferuje wyższa seria Performance. Podczas testów akumulatorów Parkside przy wkręcaniu wkrętów urządzenie pokazało istotne wady, które przekonały mnie do tego, że lepiej pozostać wierną wyłącznie profesjonalnym markom.
* Artykuł został stworzony przez naszego zagranicznego reportera. Przetłumaczono z oryginalnego artykułu w języku czeskim. Akumulatorowy pistolet do kartuszy Parkside nie jest jeszcze dostępny w Polsce.
Niewyważona konstrukcja
Zalety | Wady |
Bezkonkurencyjna cena w promocji 5-letnia gwarancja Silnik bezszczotkowy Wystarczająca moc |
Duża masa i złe wyważenie Kiepska ergonomia (niewygodny uchwyt oraz spust) Znacznie opóźniona reakcja na naciśnięcie spustu |
Świadoma tego, że wiertarko-wkrętarki Parkside Performance nie należą do najbardziej kompaktowych i najlżejszych, zdecydowałam się na model PABSP 20 Li C3 (60 Nm). Pomimo braku mechanizmu udarowego narzędzie sprawia wrażenie dość ciężkiego. Powodem jest złe wyważenie – masa koncentruje się głównie w okolicach spustu oraz palca wskazującego użytkownika.
Miałam okazję przetestować także trzy inne wiertarko-wkrętarki Parkside Performance – oba modele udarowe 20 V (80 Nm oraz 150 Nm) oraz jedyną dostępną wersję 12 V z udarem (45 Nm). Niestety wszystkie charakteryzują się dużą masą i złym wyważeniem.
Kiepska ergonomia
Połączenie złego wyważenia z nieergonomicznym uchwytem oraz spustem powoduje znaczny dyskomfort podczas dłuższej pracy (wiertarka szybko zaczyna uwierać w dłoń). Dla porównania, wiertarka Makita z udarem, choć faktycznie nieco cięższa, przenosi masę na dłoń użytkownika, dzięki czemu trzyma się ją znacznie wygodniej. Przy dłuższym użytkowaniu różnica w komforcie jest ogromna, co potwierdził również drugi tester.
Znacznie opóźniona reakcja na spust
Już przy pierwszym użyciu wiertarko-wkrętarki Parkside Performance zauważyłam wyraźnie opóźnioną reakcję na naciśnięcie spustu, czyli dłuższą przerwę pomiędzy naciśnięciem przełącznika a uruchomieniem silnika. Dopóki używałam jej sporadycznie do lekkich zadań, ta cecha nie przeszkadzała mi aż tak bardzo.
Podczas testów akumulatorów Parkside, kiedy wkręcałam setki wkrętów, opóźnienie zaczęło znacznie utrudniać pracę. Największa różnica uwidacznia się przy bezpośrednim porównaniu szybkości startu silnika Parkside i którejkolwiek z naszych wiertarek Makita (potwierdzone pomiarem prędkości obrotowej). W przypadku pozostałych testowanych modeli Parkside takiego problemu nie zauważyłam.
Podsumowanie
W przypadku okazjonalnego użytkowania wymienione wady nie muszą stanowić problemu. Jeśli nie masz porównania z modelem profesjonalnym, być może nawet ich nie zauważysz. Ja jednak od serii Performance oczekiwałam czegoś więcej, zwłaszcza że jest kierowana do bardziej wymagających majsterkowiczów. Biorąc pod uwagę promocyjną cenę 165 zł, oceniam jakość wiertarko-wkrętarki jako więcej niż wystarczającą.
Do zwykłych zastosowań hobbystycznych mogę śmiało polecić wiertarko-wkrętarkę Parkside Performance. Ze względu na 5-letnią gwarancję oraz silnik bezszczotkowy ma moim zdaniem większy sens niż podstawowe, zielone modele Parkside. Do intensywniejszej pracy, nawet hobbystycznej, warto jednak rozważyć inwestycję w sprzęt profesjonalny. W moim przypadku wybór padł na akumulatorową wiertarko-wkrętarkę udarową Makita DHP489 (73 Nm).
Źródła: Tekst autorski, Arecenze.cz
Dyskusja i poradnia
Zapytajcie o cokolwiek, co was interesuje, a nasi redaktorzy odpowiedzą wam w moderowanej dyskusji. Możecie również doradzić innym lub podzielić się swoim doświadczeniem.