Najgorsze roboty sprzątające łączy słaba nawigacja: Nasze testy pokazały, że problemy mają także drogie modele

Jakub Gulec – 12. 4. 2025

Ilustracja poglądowa, Foto: Jakub Gulec

Dobry robot sprzątający dokładnie odkurzy, a nawet umyje podłogę w domu, i to pod twoją nieobecność. Jednak według opinii użytkowników, niektóre modele nie spełniają do końca oczekiwań. Co łączy najgorzej oceniane roboty sprzątające, a z jakimi modelami użytkownicy są najbardziej zadowoleni?

* Artykuł został stworzony przez naszego zagranicznego reportera. Przetłumaczono z oryginalnego artykułu w języku czeskim.

Co łączy słabe roboty sprzątające?

Na początek warto zaznaczyć, że większość robotów sprzątających na portalu Heureka cieszy się bardzo dobrymi opiniami, a użytkownicy są z nich bardzo zadowoleni. Mimo to, znajdziemy także modele, na które użytkownicy narzekają.

Najczęstsze zarzuty wobec gorzej ocenianych modeli dotyczą:

Zbyt słabej baterii
Długiego czasu ładowania
Zderzania się robota z meblami
Częstego rozłączania się z siecią Wi-Fi
Wysokiego poziomu hałasu
Słabego mopowania

Zderzanie się robota z meblami

Jednym z częstych zarzutów użytkowników jest uderzanie robota w stoły, krzesła oraz inne meble. Modele dobrej jakości są wyposażone w specjalne czujniki, które powinny poradzić sobie z omijaniem przeszkód. Niektóre roboty posiadają też specjalnie gumowane krawędzie, aby w przypadku kolizji nie uszkodzić mebli.

Okazuje się jednak, że problemy z nawigacją nie dotyczą tylko najtańszych modeli. „Podczas naszych testów natrafiłem na niejeden drogi model, który miał duże trudności z poruszaniem się po pomieszczeniach,” komentuje swoje doświadczenia z robotami Jakub Gulec, redaktor naczelny magazynu Arecenze. „Przykładem takiego problematycznego modelu był iRobot Roomba Combo j9+, który kosztował w momencie testu około 5 700 zł, a pokonały go nawet urządzenia trzy razy tańsze,” dodaje Gulec.

Jeżeli chcesz uniknąć uderzania robota w meble, zwracaj uwagę na recenzje konkretnych modeli. Zakup droższego robota renomowanej marki również obniża ryzyko wystąpienia takiego problemu. „Ogólnie z naszych doświadczeń wynika, że znacznie lepszą nawigację mają modele wyposażone w technologię LiDAR,” radzi Gulec.

Zbyt słaba bateria

W opiniach użytkowników często pojawiają się narzekania na niewystarczającą pojemność akumulatorów. Jeśli zamierzasz korzystać z robota na dużej powierzchni, sprawdź dane podawane przez producenta, aby mieć pewność, że urządzenie poradzi sobie na jednym ładowaniu. Warto także wiedzieć, że niektórzy producenci dają na baterię tylko półroczną gwarancję, podczas gdy standardowa dwuletnia gwarancja obejmuje samo urządzenie.

Aby bateria służyła ci jak najdłużej, odpowiednio o nią dbaj. Zwłaszcza w przypadku starszych ogniw niklowo-metalowo-wodorkowych (Ni-Mh), które posiada duża część robotów, warto przez pierwsze pięć cykli całkowicie rozładować i naładować akumulator. Nowoczesne akumulatory litowo-jonowe (Li-Ion) mają znacznie większą żywotność.

Foto: Canva

Słabe mopowanie

W wielu opiniach użytkownicy skarżą się na niewystarczającą funkcję mopowania. Jeżeli oczekujesz, że robot sprzątający całkowicie zastąpi ręczne mycie podłogi, prawdopodobnie się rozczarujesz. Mopowanie w robotach jest świetnym sposobem na regularne, codzienne odświeżanie podłogi. Aby uzyskać jak najlepsze efekty, warto regularnie prać nakładkę mopującą.

„Ogromną zaletą jest, jeśli robot posiada stację dokującą, która automatycznie pierze i suszy mopy. Taka funkcja nie tylko zwiększa komfort użytkowania, ale również pozytywnie wpływa na jakość sprzątania,” dodaje Gulec.

Modele z najlepszymi opiniami

Na rynku znajdziemy bardzo dużo robotów z doskonałymi recenzjami. Użytkownicy często chwalą je za skuteczność oraz łatwą, intuicyjną obsługę. Na naszej stronie znajdziesz również ranking najlepszych robotów sprzątających, który przygotowaliśmy na podstawie szczegółowego porównania parametrów oraz opinii użytkowników. Możemy polecić np. następujące modele: